Mitsubishi Lancer EVO X – ostatni samuraj

Zimowe popołudnie, za moment wieczór. Robi się ciemno. Dodatkowo deszcz nie podkręca raczej temperatury i ziąb odczuwalny w okolicach krzyża staje się coraz bardziej uciążliwy. A teraz wyobraźcie sobie dźwięk startującego odrzutowca i rozsiądźcie się wygodnie. Czas na jeden z testów, na który wielu z Was czekało. Zapraszam do ślicznie wymoszczonego EVO X.

Ileś lat temu, słowa „ślicznie wymoszczony” raczej nie tyczyłoby się Lancera EVO jakiego znamy. Maszyna była bardziej spartańska i jedyne na czym się skupiała, to ta czysta przyjemność z jazdy. Czysty performance. Niczym nieskażony motorsport. A okazuje się jednak, że ostatnia generacja Lancera Evolution jest samochodem dużo bardziej wszechstronnym. Wygodne półskóry Recaro o imponującym chwycie bocznym, dodatkowo dobre nagłośnienie i dwusprzęgłowy automat. Puryści powiedzą, że to nie to samo. Zgodzę się z nimi. Ostatni wypust jest wyjątkowo szybki…

Lancer EVO X

 

Dzisiaj, gdy Mitsubishi pokazało środkowy palec wszystkim fanom i zapowiedziało, że X było ostatnim z rodziny Evolution oczywistym jest, że coraz mniej egzemplarzy znajdziemy na drogach. Coraz więcej będzie garażowało sobie w ciepełku zyskując na swojej kolekcjonerskiej wartości. Idąc dalej tym tropem, dzisiaj kupno tego samochodu może być świetną inwestycją i szczerze mówiąc, gdybym miał inwestować pieniądze w ten sposób raczej bym się nie wahał.

Egzemplarz z którym mogłem się bliżej poznać to czarny Lancelot po delikatnych modyfikacjach. Jednostka generuje trochę ponad 400 koni mechanicznych, a akcesoryjny dolot Injen czy wydech HKS dodają smaku całości. Auto czasem sobie pufnie jak umiejętnie dogadamy się ze skrzynią biegów, czasami charknie. Przy pełnym obciążeniu wydaje przeraźliwy dźwięk, który słychać z drugiego końca miasta. Brzmi jak maszyna do przetwarzania powietrza. Słychać jak z jednej strony je zasysa, a z drugiej jak wypuszcza sprężone, wzbogacone w spaliny. Towarzyszy temu właśnie wspomniany wcześniej dźwięk odrzutowca urozmaicony delikatnym mrukiem w tle. I to wszystko aż do odcięcia, gdzie pojawiają się strzały i fajerwerki przy rozgrzanym wydechu.

Lancer EVO X

 

Powolne krążenie po zakorkowanym mieście z nadzieją na kawałek rozluźnionego ruchu. Delikatne pomruki, odwracające się głowy. To jest właśnie świat tej japońskiej egzotyki, do której na pewno zalicza się każdy model Mitsubishi ze znaczkiem Evo. Z zewnątrz zero anonimowości. Natomiast w środku udało mi się odizolować od otaczającego świata. Dobre nagłośnienie, system audio z dotykowym ekranem czy podgrzewanie przednich siedzeń. Ostatnie jest na tyle wydajne, że wyłączyłem je po 5 minutach czując swąd palącego się dupska. W mojej głowie zrodziło się tylko jedno przekonanie. Tym autem nie należy jeździć powoli. Jadąc powoli miałem wrażenie, że skrzynia się męczy, że się momentami zastanawia, po co to wszystko. To tak jakby wyprowadzać na spacer szczeniaka z ADHD…

Lancer EVO X

Jak tylko wywietrzyłem samochód z gazowych resztek mojej osobistej tkanki udało mi się skupić na jeździe. Wpierw delikatnie, skrzynia w trybie normalnym i już byłem pod dużym wrażeniem dynamiki, ale pozostawał niedosyt. Miałem wrażenie jakby skrzynia nie współgrała dobrze z resztą samochodu. Dopiero, gdy przerzuciłem magiczny przełącznik w najbardziej sportowy tryb i załadowałem sandał do końca poczułem jak bardzo się myliłem. Skrzynia błyskawicznie zmieniała biegi a moje gałki próbowały się spłaszczyć wnikając w głąb czaszki. Mimo to, wszystko spowija pełna harmonia, tylko wymaga to stosownego dla modelu użytkowania. Nie może być czegoś takiego jak „powoli”. Albo grubo, albo wcale.  Dalej to 3,9 sekundy do setki w przypadku tego egzemplarza i duże ryzyko pojawienia się trójki z przodu przy odpowiedniej odwadze i cierpliwości 😉

 

Lancer EVO X

 

Bardzo spodobało mi się czucie samochodu w zakręcie. Zawieszenie nie jest skandalicznie twarde, wybiera nierówności w sposób cywilizowany, natomiast w zakręcie czuć wiele lat doświadczeń inżynierów. Informacje zwrotne otrzymujemy błyskawicznie z każdego koła, a co więcej bardzo szybko możemy wyłapać, co dzieje się z masą samochodu i w jaki sposób ten ciężar będzie się składał przy kolejnym zakręcie. Jest to odbierane przez kierowcę praktycznie od razu i każdy delikatny ślizg bezwładnościowy jest świetnie wyczuwalny. Dorzucając do tego precyzję samego układu kierowniczego mamy naprawdę dużo zabawy przy każdym zakręcie. A jeszcze więcej przy szybkich sekwencjach.

Co z napędem? Jest prosty w obsłudze. Nie musisz się znać, nie musisz kombinować. Masz trzy proste tryby. Jeden na asfalt, jeden na szuter i jeden na śnieg. Czy to wystarczająco proste żeby rozpoznać nawierzchnię po której jedziesz? Kolejną ważną kwestią jest japońska solidność konstrukcji. Dopóki nie jeździsz w ekstremalny sposób i nie zjeżdżasz raz w weekend na szutrowe OESy, to samochód będzie bezawaryjny. Regularne wymiany oleju (w zasadzie częściej niż myje się przeciętny mężczyzna) są kluczem do sukcesu i prawdziwe stanie się stwierdzenie, że „Evo się nie psuje, Evo się zużywa”.

 

Lancer EVO X

 

Teraz pomyślicie, że byle debil będzie umiał jeździć Evo. Nieprawda! Evo jest bardzo szybkie i to, co zrobi z nim amator to i tak więcej niż zrobiłby z jakimkolwiek innym samochodem. Jednak tego typu samochód zaczyna zaskakiwać dopiero we wprawnych rękach (i nogach). Wtedy trzeba naprawdę dobrze się zaprzeć, żeby robić ze strachu tylko w jednym kierunku…

 

Lancer EVO X

Blog Comments

I may need your help. I tried many ways but couldn’t solve it, but after reading your article, I think you have a way to help me. I’m looking forward for your reply. Thanks.

This article opened my eyes, I can feel your mood, your thoughts, it seems very wonderful. I hope to see more articles like this. thanks for sharing.

Reading your article has greatly helped me, and I agree with you. But I still have some questions. Can you help me? I will pay attention to your answer. thank you.

pubg 64 hello my website is trainor better

lagaslot hello my website is kaisar toto88

chồng đã hello my website is lirik kuch

madam bonbon hello my website is mohabbatein hit

did to hello my website is permen4d bandar

cheesecake hello my website is id customer

sampai 4d hello my website is demo jili

bts kynk hello my website is jenis hewan

scorecard live hello my website is – trio

Add a comment

Related Blogs